Muffinki do tej pory jadłam jedynie w wersji słodkiej (bananowe są przepyszne;).
Przeglądając blogi w poszukiwaniu przepisu na bułeczki napotkałam się na dużo przepisów na muffiny w wersji wytrawnej. Dużym plusem tych babeczek jest to, że można do nich dodawać, co się ma w lodówce (to prawie tak samo jak przy robieniu zapiekanek czy tart :)).
Muffiny, które dziś zrobiłam zawierają jedynie 2 rodzaje sera, ale z powodzeniem można je przekroić na pół, posmarować masełkiem i położyć np.wędlinkę:)
Składniki (na 12 sztuk)
- 400g mąki
- 1 szklanka mleka
- 125 g masła
- 2 jaja
- 100 g żółtego sera
- 60 g sera camembert
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 0,5 łyżeczki soli
- pieprz, zioła prowansalskie,