U mnie dzisiaj pada śnieg:( Pogoda zrobiła nam psikusa na Prima Aprilis:) Ciasto które upiekłam też kojarzy się bardziej z aurą jesienno-zimową ale mam nadzieję, że już niedługo przyjdzie do nas piękna wiosna :)
Szarlotka którą upiekłam jest dobra ale mnie nie zachwyciła i jest trochę za słodka. Zdecydowanie bardziej wolę tradycyjną ale oczywiście zachęcam do wypróbowania bo przepis jest ciekawy.
Składniki:
- szklanka mąki,
- szklanka kaszy manny
- 3/4 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 1,5 kg jabłek startych na tarce o grubych oczkach
- 1 łyżeczka cynamonu
- 100 g masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wymieszać wszystkie suche składniki. Tortownicę o wym. 23 cm wysmarować masłem. Na dno formy wsypać 1/3 suchych składników na to wyłożyć jabłka z cynamonem, powtarzać czynność aż do wyczerpania się składników. Ostatnią warstwą powinny być suche produkty. Na wierchu położyć równomiernie plastry masła. Piekarnik rozgrzać do temp. 180 C. Ciasto piec ok 50 min.
Po wyjęciu poczekać aż ostygnie.
Smacznego!!
Wygląda przepysznie, zjadłabym takie ciacho, nawet teraz po 23;))
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona szarlotka :)
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam ją:) Robiłam już chyba kilkanaście razy i zawsze się nią najeść nie mogę:)
OdpowiedzUsuń