Ciasto jest bardzo wilgotne i nie za słodkie. Dodanie przypraw korzennych sprawia, że ciasto jest lekko rozgrzewające, idealne na jesienna porę roku.
W oryginalnym przepisie były orzechy i cukier brązowy który zastąpiłam zwykłym cukrem a i tak ciasto wyszło przepyszne.
Gorąco polecam! Przepis pochodzi z blogu pieprz czy wanilia
Składniki :
- 3 jaja średniej wielkości
- 180g cukru150ml oleju słonecznikowego
- 230g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki imbiru sproszkowanego
- ½ łyżeczka przyprawy do piernika
- szczypta soli
- ok. 250g surowej marchwi ( ok 3-4 sztuki średniej wielkości )
Sos toffi:
- 40g masła
- 50g śmietanki (36 lub 30%)
- 50g brązowego cukru ( użyłam białego)
- szczypta soli
Ciasto:
Marchewki zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Połączyć ze sobą mąkę, proszek do pieczenia, sól i przyprawy. Jaja ubić z cukrem, stopniowo dodawać olej a na końcu mąkę. Do przygotowanej masy dodać startą marchewkę i wymieszać.
Ciasto wlać do foremki wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą.
Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 C na ok 45-50 min. Najlepiej sprawdzać czy ciasto jest już gotowe patyczkiem.
Sos:
Wszystkie składniki sosu umieszczamy w garnuszku i gotujemy na małym ogniu do chwili aż sos ładnie zgęstnieje. Sos należy często mieszać, aby się nie przypalił.
Na wystudzone ciasto wlewamy lekko przestudzony sos.
Smacznego !!
Już czuję jej smak i do tego toffi, niebo w gębie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie kociolek-pysznosci.blog.pl
wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie ;)) i to toffi :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńProszę o kontakt na adres kontakt@blog-media.pl w celu umożliwienia przekazania informacji o możliwości współpracy
pozdrawiam
Magda
Świetny blog. Oczywiście że obserwuje
OdpowiedzUsuńPrzepis wygląda naprawdę kusząco ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasto marchewkowe, ale nigdy nie robiłam z polewą:)
OdpowiedzUsuńFantastycznie, że dodałaś imbir i cynamon��
OdpowiedzUsuńHo, ho, ho. ale pokusa! Ciasta marchewkowe biorę w ciemno:)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie polewą z tofi nigdy nie próbowałam ;) Super pomysl ;)
OdpowiedzUsuńHej, świetny post i ogólnie super blog! ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Zapraszam cię również do siebie i do obserwacji oraz do zapisania się do newslettera! Nowy blog ale wiele czeka . Blog o wszystkim, głównie poradnik, każdy znajdzie coś dla siebie.
https://poradyracjonalistki.blogspot.com/2019/09/historia-z-mojego-zycia-powrot-nowosci.html
Całkiem niedawno miałam okazję po raz pierwszy spróbować podobnego ciasta i muszę powiedzieć że faktycznie jest smaczne. Jednak jeżeli mam do wyboru jeszcze czekoladowe brownie https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/porady/desery-i-przekaski/jak-upiec-idealne-brownie/ to przede wszystkim wolę je. Dla mnie smak czekolady jest zdecydowanie numerem jeden.
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło rewelacyjne. Podałam je ostatnio moim gościom i każdy był nim zachwycony :). Wypiek polecam serwować zawsze na szklanej paterze. Oprócz niej przydają mi się też takie akcesoria jak nożyk do krojenia ciast oraz łopatka. Oba sztućce zakupiłam swego czasu na https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce/sztucce-do-serwowania-potraw i od tamtej pory zawsze posługuje się nimi podczas przygotowywania domowych wypieków.
OdpowiedzUsuńseksuolog radzi
OdpowiedzUsuń